- pomóżmy mu zachować to, co pozostało!

 

Silas, to bardzo miły, przytulasty kot. Zaczepia człowieka łapką, wprasza się na kolana, cierpliwie znosi podawanie leków…

Silas jest domowym kotem, który wiele w życiu przeszedł i wiele stracił.

Na pewno miał dom, kochający i troskliwy - już go nie ma, nie wiemy dlaczego i od jak dawna. Pozostały mu po nim rozczulające nawyki - trąca łapką i prosi o wzięcie na kolana, a wzięty na ręce wtula się w człowieka i obejmuje łapkami jego szyję.

Miał ząbki, ale już ich nie ma - też nie wiadomo dokładnie dlaczego, a przy tym utrudnia to określenie jego wieku.

Stracił także głos - miauczy często, ale bezgłośnie, bardzo rzadko go słychać. Kolejna tajemnica, skąd taki nawyk?

Stracił zdrowie i właśnie to chcemy pomóc mu zachować, na ile tylko się da...

Silas jest bardzo chudy, mimo dobrego apetytu i troskliwej, od kilku tygodni, opieki. Pogorszyły mu się wyniki badań, bez widocznej przyczyny. Najwyraźniej tajemniczy kot potrzebuje bardzo rozległej diagnostyki, żeby ustalić obszar problemu zdrowotnego i wdrożyć leczenie. Potrzebuje wielu specjalistycznych i niestety drogich badań, a także odżywek i leków.

Dlatego prosimy o wsparcie w diagnostyce i leczeniu Silasa. Każda, nawet najdrobniejsza kwota to dla niego szansa, że będzie mógł cieszyć się jeszcze wieloma latami mruczenia na kolanach.

Silasa można wesprzeć wpłacając dowolną kwotę na konto Fundacji:

Fundacja JOKOT
ul. Klaudyny 38 m. 75
01-684 Warszawa
PL 60 1020 1026 0000 1402 0182 0927
SWIFT: BPKOPLPW
z dopiskiem "dla Silasa"

lub biorąc udział w zorganizowanej dla niego zbiórce na portalu siepomaga.pl.