Pojechał do nowego domu 04.01.2015 r.

 

 

Rykoszet ma rok, jest drobnej budowy kocurkiem.

Strzela baranki, rozdaje buziaczki i ugania się za laserkiem. Myszki z kocimiętką też lubi :)

W porze wieczornej melduje się na łóżku, żeby odebrać należne wyrazy uwielbienia ze strony człowieka, po czym układa się wygodnie i przez większość nocy grzecznie śpi, choć zdarza mu się czasem upolować nieostrożny paluch u nogi ;)

Świetnie odnajduje się w towarzystwie dorosłych kotów: nie narzuca się starszakom, jeśli nie mają akurat ochoty do zabawy, ale potrafi też wyciągnąć stare ciotki-kotki z kąta i skłonić je do ganianek po domu :)

Rykoszet jest zaszczepiony, odrobaczony i wykastrowany, a testy FIV i Felv sÄ… negatywne.

Skontaktuj się, jeśli:
- szukasz zwierzęcia dla siebie, a nie na prezent i jesteś pełnoletni/a
- jesteś odpowiedzialny/a, wiesz, że zwierzę to nie zabawka, a żyjąca i czująca istota
- rozumiesz, ze opieka nad zwierzęciem to zobowiązanie na wiele lat, a nie do momentu, aż się znudzi (domowy kot może żyć nawet do 20 lat)

Warunkiem adopcji jest podpisanie umowy adopcyjnej zobowiązującej do należytej opieki nad kotem - wzór umowy tutaj: http://www.jokot.pl/files/umowa%20adopcyjna.doc