Fundacja JOKOT
ul. Klaudyny 38 m. 75
01-684 Warszawa
PL 60102010260000140201820927
SWIFT: BPKOPLPW
Â
Â
Â
Â
Â
Â
Fundacja JOKOT
ul. Klaudyny 38 m. 75
01-684 Warszawa
PL 60102010260000140201820927
SWIFT: BPKOPLPW
Â
Â
Â
Â
Â
Â
Â
Fundacja JOKOT ul. Klaudyny 38 m. 75 01-684 Warszawa |
|
 NIP: 1182056566REGON: 142786105 KRS: 0000376604 |
Pojechała do nowego domu na początku stycznia 2014 r.
Â
Â
Â
Â
Mam podobno około 4 miesiące, czyli urodziłam się w marcu 2013 r. Mój pierwszy opiekun na pewno o mnie dbał, bo mam błyszczącą sierść i wyglądam na zadbanego psa. Tym dziwniejsze, że niedawno postanowił mnie wyrzucić... podobno to pewnie dlatego, że jestem suczką, a dla wielu ludzi "suka to problem, bo nie wiadomo co zrobić ze szczeniakami". Ze mną nie będzie tego problemu, bo gdy podrosnę zostanę na pewno wysterylizowana, co już teraz zapowiada mi ta okularnica, która mnie chwilowo przygarnęła.
Takie okulary to fajna rzecz, można je łapą strącić albo trochę pożuć. Fajne są też długie kudły okularnicy, jak się do mnie schyla to ją często za nie łapię. Lubię też wsadzać nos wszędzie gdzie się da, a zwłaszcza tam, gdzie ładnie pachnie.
Przez pierwsze kilka dni byłam strasznie wygłodniała - nic dziwnego, skoro zanim mnie przygarnięto odżywiałam się tylko robaczywymi wiśniami i czereśniami! Trochę mnie po nich brzuch bolał, ale przynajmniej przeżyłam. Teraz dostaję suche jedzonko, a tylko czasem udaje mi się wyłudzić jakieś smakołyki. Już przynajmniej nie jestem tak głodna, by kraść talerze ze stołu ;)
Podobno jestem bardzo inteligentnym zwierzakiem. W kilka dni opanowałam komendę siad i zostań (choć tej drugiej nie lubię, bo kto by lubił grzecznie czekać na pozwolenie gdy ktoś nakłada jedzenie do miski???). Któregoś dnia kłujnięto mnie w skórę, dostałam też jakieś dziwne tabletki, a na kark wylali mi śmierdzący płyn. Jestem więc odpchlona, odrobaczona i zaszczepiona, choć podobno jeszcze czekają mnie jakieś szczepienia.
Wyrosnę na "coś w stylu owczarka niemieckiego, ale takiego trochę mniejszego". Aha, mam tylko krótki kikut ogonka. Lubię się bawić, lubię lizać wszystkich po twarzach, lubię ruch. Jestem czujna i szczekam na obcych, ale jak są mili to po chwili zaczynam się z nimi bawić. Lubię też psy, zobacz jak się bawię!
http://www.youtube.com/watch?v=P5xpFDik6Ao&feature=youtu.be
http://www.youtube.com/watch?v=atx22PWi5Jg&feature=youtu.be
Szukam domu, bo tu gdzie jestem jest tylko "dom tymczasowy", w którym musi zostać miejsce dla następnego potrzebującego pomocy biedaka. Chętnie potowarzyszę innemu psu (choć pewnie przez pierwsze pół godziny będę się go bać), uwielbiam wspólne zabawy! Jestem aktywna i ruchliwa, więc chciałabym albo dom z ogrodem albo obietnicę solidnych spacerów!
 |
Podaruj nam 1,5% podatku! |
OPP: Fundacja JOKOT
|