pożyczki
Wesprzyj nas!

Fundacja JOKOT
ul. Klaudyny 38 m. 75
01-684 Warszawa
PL 60102010260000140201820927
SWIFT: BPKOPLPW

center

 

 

 

 

 

 

 

PrzebudowÄ™ strony sfinansowali:

 

Dane Fundacji
Fundacja JOKOT
ul. Klaudyny 38 m. 75
01-684 Warszawa 

 

NIP: 1182056566
REGON: 142786105
KRS: 0000376604

8. Zdrowie

 

a) Dobry lekarz weterynarii to podstawa. Poświęć trochę czasu na znalezienie optymalnego – poszukaj opinii o danej lecznicy i lekarzu na forach internetowych. Warto dojeżdżać trochę dalej i mieć zaufanie do lekarza niż chodzić do pierwszego lepszego, bo bliżej.

b) Pamiętaj, że masz prawo wiedzieć co i dlaczego dzieje się z Twoim kotem. Przed zabiegami medycznymi masz prawo wiedzieć w jaki sposób zostaną one wykonane. Dobry lekarz nie będzie się wahał w odesłaniu Was do specjalisty, jeśli sprawa przekracza jego kompetencje. Będzie również niekiedy zlecał badania dodatkowe – uważaj jednak jeśli zleca Ci takie badania przy każdej wizycie! Czy one na pewno są potrzebne?

c) Każdy kot powinien być przynajmniej dwukrotnie zaszczepiony przeciw chorobom zakaźnym (przynajmniej kociemu katarowi i panleukopenii) w kocięctwie, potem się te szczepienia powtarza (nie częściej niż co rok, nie rzadziej niż co 3 lata). Jeśli kot wychodzi na dwór (nawet tylko podczas wyjazdów wakacyjnych – powinien być też co rok szczepiony na wściekliznę.

d) Z zasady szczepi się koty zdrowe, dwukrotnie odrobaczone. Jeśli jednak Twój kot pochodzi ze schroniska albo ma sporą szansę zarażenia się panleukopenią – lepiej zaszczepić kota nieodrobaczonego, nawet nie całkiem zdrowego niż czekać. Szczepienie będzie wtedy jednak mniej skuteczne, dlatego koniecznie trzeba je powtórzyć!
Więcej o szczepieniach u kotów:
http://www.portalweterynaryjny.pl/artykuly/profilaktyka/szczepienia-u-kotow-20.html

e) Koty należy też odrobaczać.  Należy pamiętać, że nie wszystkie preparaty odrobaczające są skuteczne przeciwko wszystkim pasożytom! Częstość ponownych odrobaczeń zależy od stopnia narażenia kota na kontakt z pasożytami, koty wychodzące należy odrobaczać minimum co kwartał, koty niewychodzące – co około pół roku.
Pamiętajmy, że inwazji pasożytniczej nie zawsze muszą towarzyszyć objawy z przewodu pokarmowego jak wymioty i biegunka, a brak pasożytów w tych wydalinach nie jest gwarancją braku ich obecności w przewodzie pokarmowym i organizmie kota.
Dobrym pomysłem, szczególnie u kotów wychodzących jest wykonanie kontrolnego badania kału przynajmniej raz w roku. Aby zwiększyć wartość diagnostyczną próbki i uzyskać bardziej pewny wynik badania, kał należy zbierać przez 3 kolejne dni i zanieść do lecznicy weterynaryjnej jako jedną próbkę (przez ten czas materiał może być przechowywany w lodówce). Koszt takiego badania nie jest duży (ok. 20 PLN) i przeprowadza je większość gabinetów weterynaryjnych.
Więcej o odrobaczaniu można przeczytać tutaj:
http://www.portalweterynaryjny.pl/artykuly/profilaktyka/odrobaczanie-24.html

f) Koty wychodzące muszą być koniecznie zabezpieczone preparatami odstraszającymi kleszcze.

g) Kotom należy robić badania okresowe krwi (morfologia i biochemia) i moczu, aby możliwie wcześnie wykryć ewentualne procesy chorobowe, które jeszcze nie dają objawów. U kotów młodych takie badania wykonuje się co 2-3 lata, u kotów starszych (po 8-ym roku życia) – co roku.
Więcej informacji na temat badań krwi i badania moczu można znaleźć w artykułach na Portalu Weterynaryjnym w dziale Diagnostyka (http://www.portalweterynaryjny.pl/artykuly/diagnostyka/).

h) Prawidłowa temperatura u kotów (mierzona w odbycie) to 38-39,5 stopnia (im starszy kot tym niższa).

i) Najczęstsze choroby kotów:
- koci katar: choroba wirusowa wywoływana przez herpeswirusa i kaliciwirusa. Herpeswirus jest bardzo powszechny wśród kotów, jego nosicielami jest praktycznie 100% kotów wychodzących lub wolnożyjących, łatwo się rozprzestrzenia i jest główną przyczyną śmierci kociąt wolnożyjących. Leczony – zwykle dość łatwo ustępuje, ale pozostaje wbudowany w komórki kota i przy każdym obniżeniu odporności może ponownie zaatakować. Objawy to łzawiące i ropiejące oczy, katar, podniesiona temperatura, w późniejszej fazie może wystąpić kaszel, duszności. Nieleczony herpeswirus zazwyczaj uszkadza oczy, prowadząc do ślepoty; jego częstym powikłaniem są też choroby płuc.
Kaliciwirus atakuje zwykle bardzo ostro, często jednocześnie zaczyna chorować cały miot kociąt. Typowe objawy to bardzo wysoka temperatura i nadżerki w pysku (uszkodzenia błony śluzowej na języku lub podniebieniu) lub kulawizna oraz wyraźnie złe samopoczucie. Zwierzę z bólu traci apetyt, jeśli nadżerki obejmą dużą powierzchnię – często trzeba włączyć odżywianie dożylne, bo zwierzę z bólu odmawia jedzenia.
Leczenie kociego kataru polega na podawaniu antybiotyków (nie przeciwdziałają one samemu wirusowi, ale zapobiegają powikłaniom bakteryjnym), leków przeciwzapalnych, kropli do oczu, leków wzmacniających i zwiększających odporność.
- panleukopenia: choroba wirusowa polegająca na uszkodzeniu komórek w jelitach. Nieleczona lub zbyt późno leczona u kociąt w ponad 90% przypadków jest śmiertelna. Przy szybkiej diagnozie i prawidłowym leczeniu szanse zdecydowanie wzrastają. Wywoływana jest przez parwowirusy, które są niezwykle odporne na warunki środowiska – mogą przeżyć przynajmniej pół roku. Dlatego też jest niezwykle łatwa do przeniesienia, a skażone nią miejsca bardzo długo zostają źródłem zakażenia dla kolejnych kotów. Typowe objawy to w pierwszej fazie apatia, podwyższona temperatura (w tej fazie jest często PODNIESIONA liczba leukocytów), potem następują wymioty, a następnie dołącza się biegunka – często jasnożółta, o ostrym, specyficznym zapachu. W tej fazie temperatura bardzo często radykalnie spada, jest też wyraźne OBNIŻENIE liczby leukocytów. Choroba ta jest często mylona z innymi chorobami układu pokarmowego i leczenie wdrażane jest zbyt późno. Panleukopenię można potwierdzić testem z kału (a w fazie leukopenii również obniżoną liczbą leukocytów), jednakże nie można jej w żaden sposób jednoznacznie wykluczyć! Leczenie musi być prowadzone bardzo intensywnie, w warunkach szpitalnych albo przy dużym zaangażowaniu opiekuna. Warunki konieczne to silny antybiotyk, najlepiej podawany dożylnie (znakomicie sprawdza się np. gentamycyna), bardzo obfite nawadnianie dożylne (najlepiej możliwie często, małymi porcjami – absolutne minimum to 3-4 razy dziennie, u małych kociąt nawet 8 razy dziennie!), leki przeciwwymiotne w iniekcji i leki przeciwzapalne. Kotów z biegunką i wymiotami NIE NALEŻY KARMIĆ przez kilka dni, aby zmniejszyć namnażanie się wirusa w jelitach. Ważne jest też utrzymywanie odpowiedniej temperatury ciała kota, zwłaszcza jeśli temperatura spada poniżej 38 stopni. Bardzo dobrze sprawdza się też podanie podskórnie w pierwszej fazie choroby ok. 5 ml surowicy uzyskanej z  krwi kota (najlepiej ozdrowieńca po panleukopenii, ewentualnie dowolnego regularnie szczepionego).
WAŻNE! jeśli zaczyna chorować jeden kot – należy NATYCHMIAST podać surowicę wszystkim innym nieszczepionym kotom, z którymi ma się kontakt! Odpowiednikiem surowicy z krwi kota może być też surowica psia (Caniserin), gdyż parwowirus psi i koci są niemal identyczne. Ważne, by Caniserin podawać tylko RAZ, inaczej jest spore ryzyko wstrząsu! Więcej na temat panleukopenii można przeczytać tu: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=33947
oraz na  http://www.portalweterynaryjny.pl/artykuly/choroby-zakazne-i-pasozytnicze/panleukopenia-48.html
- grzybica: choroba wywoływana przez kilka gatunków grzybów, najczęściej przez Microsporum canis. Objawia się zmianami na skórze – czarnymi lub czerwonymi, o nierównej powierzchni, na których pojawiają się niewielkie strupy i łuszczący się naskórek i utrata sierści. Zarodniki grzybów są obecne w zasadzie wszędzie, ale jeśli jeden kot choruje – ich liczba rośnie, pociągając za sobą ryzyko zarażenia kolejnych zwierząt i ludzi. Podatność na zarażenie zależy od odporności osobnika, drastycznie wzrasta po antybiotykoterapii. Leczenie polega na podawaniu leków przeciwgrzybicznych miejscowo lub przy cięższych zakażeniach ogólnie; w tej drugiej sytuacji należy pamiętać o osłanianiu wątroby. Przy zakażeniu Microsporum canis warto podać tzw. szczepionki przeciwgrzybiczne (Felisvac lub Biocan M), znacznie przyśpieszające leczenie.
-  świerzb uszny: choroba uszu, wywoływana przez pasożytnicze roztocza - świerzbowce. Typowym objawem jest drapanie uszu i głowy oraz czarna wydzielina z uszu. Nieleczony może doprowadzić do powikłań bakteryjnych, przeniesienia się stanu zapalnego z kanału słuchowego do głębiej położnych struktur – ucha środkowego i wewnętrznego – i w konsekwencji do rozwoju objawów neurologicznych i głuchoty, może się również przenosić na inne osobniki. Leczenie polega na podawaniu preparatów zabijających świerzbowca miejscowo lub ogólnie, a następnie na długotrwałym czyszczeniu uszu z powstającej wydzieliny.
- pchły: drobne bezkręgowce bytujące nie tylko na skórze zwierzęcia, ale i w środowisku. Z tego względu przy dużej inwazji należy odpchlić nie tylko zwierzę, ale i jego posłania. Przy dużej inwazji po zastosowaniu preparatu najlepiej zamknąć zwierzę w odosobnieniu, aby uciekające z niego pchły nie rozprzestrzeniały się w mieszkaniu. Uwaga! Pogryzienia przez pchły dość często wywołują reakcje alergiczne u kotów!
- FIP, czyli zakaźne zapalenie otrzewnej: powstaje w wyniku mutacji obecnego w prawie każdym kocie koronawirusa. Zmutowany koronawirus nie jest już zaraźliwy dla innych kotów, dlatego chorego zwierzęcia nie trzeba izolować od innych kotów. Zwiększona zachorowalność może jednak występować w skupiskach kotów, ze względu na większą możliwość rozprzestrzeniania się koronawirusa wśród zwierząt i większe prawdopodobieństwo mutacji. FIP jest typowy dla kociąt i kotów młodych, zachorowania u kotów starszych należą do rzadkości. Istnieją dwie postaci FIP: sucha i mokra (wysiękowa). Postać wysiękowa objawia się najczęściej wysoką temperaturą i znacznym powiększeniem brzucha, wywołanym obecnością gęstego bursztynowego płynu. Ta postać FIP najczęściej zabija w ciągu kilku dni. Postać bezwysiękowa daje objawy niespecyficzne, a jej diagnostyka jest trudna i obarczona dużą możliwością pomyłek. Atakowane i niszczone są narządy wewnętrzne, leczenie nie przynosi oczekiwanych skutków i po pewnym czasie (zwykle do 2 lat) zwierzę umiera. Niestety nie ma szczepionek przeciwko tej chorobie, podobnie jak nie istnieje skuteczna metoda leczenia FIP. Stosuje się leczenie łagodzące objawy; najczęściej dokłada się terapię sterydową, która powstrzymuje tempo rozwoju choroby i czasem pozwala na kilka miesięcy życia w niezłym stanie. Prędzej czy później jest to jednak choroba śmiertelna.
- FeLV, czyli białaczka kotów (http://www.portalweterynaryjny.pl/artykuly/choroby-zakazne-i-pasozytnicze/wirus-bialaczki-kotow-felv-41.html): choroba wirusowa, przenoszona przy długotrwałym kontakcie między kotami, najczęściej przekazywana dzieciom przez matkę. Wirus białaczki nie jest trwały w środowisku. Choroba upośledza system odporności. Można ją wykryć testem z krwi, dla pewności test należy powtórzyć po ok. miesiącu. Leczenie polega przede wszystkim na podnoszeniu odporności (np. podawanym doustnie ludzkim interferonem); są udokumentowane przypadki zwalczenia wirusa przez koty. Można też stosować interferon koci, w zastrzykach, jest to jednak metoda bardzo kosztowna (choć również wydaje się być skuteczniejsza). Jest możliwe, że kot jest tylko nosicielem wirusa, czyli przez długi czas lub nawet nigdy nie występują u niego objawy choroby (ale zaraża!)
- FIV, czyli koci AIDS (http://www.portalweterynaryjny.pl/artykuly/choroby-zakazne-i-pasozytnicze/choroby-zakazne-kotow-fiv-31.html): choroba wirusowa przenoszona przede wszystkim podczas walk, dlatego też dotyczy przede wszystkim kocurów. Jej okres inkubacji jest bardzo długi, dlatego ujawnia się niemal wyłącznie u kotów starszych. Osłabiony zostaje system odporności i zwierzę zaczyna chorować na w zasadzie dowolną chorobę. Chorobę można wykryć testem z krwi. Leczenie polega na podnoszeniu odporności i komfortu życia, jednak zwykle nie przynosi olśniewających rezultatów. Jest możliwe, że kot jest tylko nosicielem wirusa, czyli przez długi czas lub nawet nigdy nie występują u niego objawy choroby (ale zaraża i powinien być bezwzględnie izolowany od zdrowych kotów!)

j) Choroby odzwierzęce:
Ludzie mogą się zarazić niektórymi kocimi chorobami. Do najczęstszych należą:
- grzybica (stosuje się wówczas leczenie maściami lub lekami doustnymi)
- pasożyty wewnętrzne (stosuje się wówczas preparaty odrobaczające)
- niektóre pierwotniaki, np. toxoplazmoza – choroba ta jest groźna dla płodu, jeśli matka zarazi się nią podczas ciąży. Chorobą tą często straszy się osoby planujące dzieci, lekarze sugerują wręcz pozbycie się kotów. Należy jednak wiedzieć, że najczęstszą przyczyną zarażenia jest kontakt  surowym mięsem, a nie koty. Dodatkowo, toksoplazmozą można się zarazić tylko poprzez spożycie jaj pierwotniaków, które wydostały się z kałem zwierzęcia i przez minimum dwa dni były na powietrzu. Jeśli więc zachowuje się minimum higieny – ryzyko zarażenia się od kotów jest znikome.

 
Dodaj link do:
www.facebook.com